Kryminał taneczny

Jeśli ktoś jeszcze tkwi w poglądach, że balet opiera się na „wiotkich łabędziach” albo „skocznych książętach (choć w rajtuzach)”, jest „sztuką poświęconą kwestiom lżejszym – np. o… śmiechu”, powinien jak najszybciej obejrzeć „The Car Man” Matthew Bourne’a i ostatecznie porzucić fałszywe przekonania. Przedstawienie zarejestrowane w londyńskim Sadler’s Wells zostało w sobotę zaprezentowane na dużym ekranie w kinie Luna w Warszawie, w ramach cyklu „Nowoczesny balet w kinie”, przy całkiem sporej jak na pandemię widowni, i jest cały czas do wypożyczenia na Vimeo.

Czytaj też: Męskie łabędzie. Czy balet jest sztuką skostniałą?

Spektakl w światowym repertuarze pojawił się dwadzieścia lat temu. Ma swoją stałą publiczność, która do niego wraca – na żywo, w kinach, dzięki DVD oraz Vimeo – i wciąż przyciąga nową. Sir Matthew Bourne zainspirowany filmem „Listonosz zawsze dzwoni dwa razy” oraz operą i baletem „Carmen”, stworzył trzymający w napięciu, erotyczno-psychologiczny kryminał taneczny, którego akcja dzieje się w latach 60. XX wieku w małej włosko-amerykańskiej społeczności, głównie w przydrożnym warsztacie samochodowym i sąsiadującym z nim barze. W takiej scenerii rozgrywa się się dramat, którego bohaterami są: toksyczne małżeństwo, seksowny uwodziciel o skłonnościach biseksualnych, wrażliwy gej i zakochana w nim dziewczyna. Reżyseria, choreografia i obsada są doskonałe, motywacje bohaterów zostały po mistrzowsku tańcem i grą aktorską przedstawione. Bourne na kanwie filmu ułożył nową intrygę; fenomenalnie wymieszał liryzm, dowcip, niewinne uczucia i beztroską zabawę z tanimi popędami, brutalnym erotyzmem, przemocą, gwałtem. Muzyka Bizeta i Rodiona Szczedrina, świetnie zaaranżowana przez Terry’ego Daviesa, idealnie pasuje do choreografii i nowej treści, acz o znanych problemach. „Zadaniem nie jest mówić to, czego nikt nie powiedział, lecz tak mówić, jak inny nie zdoła” – mówił Andromenides. Ten postulat twórca „The Car Man” spełnił wyśmienicie. Aby obejrzeć spektakl, wystarczy, że zajrzą Państwo: tutaj.

#Zostańwdomu, oglądaj taniec i balet!

Obejrzyj też na Vimeo: Romea i Julię Matthew Bourne’a

Czytaj też:

Kandydatka do operowego Oscara?

Balet eksperymentalny – premiera z przeszkodami

Baletowy Oscar. Kobiety też bywają okrutne

Mam wiadomość