Wesołe szaleństwo
Premiera „Jolly Folly” w choreografii Arielle Smith miała się odbyć w teatrze Sadler’s Wells w Londynie. Okoliczności wymusiły zmianę tego planu, spowodowały filmową formę prezentacji stworzonych spektakli, tym samym ściślejszą współpracę choreografów z reżyserami, którzy – trochę jak kompozytorzy i dyrygenci baletowych przedstawień – muszą poddawać się wizji choreografa, choć ciągnie ich do odciśnięcia na dziele swojego autorskiego wkładu. O wyzwaniach związanych z takim rodzajem współpracy, konieczności samoograniczania się, opowiedziała niedawno reżyserka „Jolly Folly” Amy Becker-Burnett w rozmowie opublikowanej przez English National Ballet w tym miejscu. Zachęcam do lektury!
Film powstał w błyskawicznym tempie, jako piąty został włączony do „Cyfrowego sezonu” ENB, obok zapowiedzianego już wcześniej przeze mnie baletu „Laid in Earth” w choreografii Sidi Larbi Cherkaoui i kilku innych, o których wspomniałam we wpisie „Gotycki balet”.
„Jolly Folly” miało ciekawe inspiracje. Powstało z podziwu dla niemych filmów Charliego Chaplina, fascynacji „Deszczową piosenką”, tańcem Ginger Rogers z Fredem Astaire’em, Złotą Erą Hollywood, a nawet niemiecką architekturą brutalistyczną. Wszystkie te artystyczne wizje udało się połączyć w całość. Powstał piętnastominutowy taneczny spektakl filmowy, w czarno-białej kolorystyce; jazzowo-musicalowa, swingująca, dowcipna choreografia, bez konkretnej treści; optymistyczny obraz w relaksującym nastroju do współczesnych aranżacji muzyki Johanna Straussa (syna), Piotra Czajkowskiego, Wolfganga Amadeusa Mozarta, w sam raz na ponure covidowe czasy. Tytuł znajduje się w onlinowej wypożyczalni „Ballet on demand”, oferującej za niewielką opłatą trzydniowy dostęp do wybranych spektakli.
I jeszcze jedna wiadomość dla miłośników aktywnego spędzania czasu. W ofercie ENB znajdują się też lekcje baletowe i tańca współczesnego na różnych poziomach zaawansowania, dla amatorów i profesjonalistów, joga oraz zajęcia rozciągająco-wzmacniające.
#Zostańwdomu, ćwicz i oglądaj taniec!
Czytaj też:
Komentarze
Warte obejrzenia
https://www.arte.tv/pl/videos/080148-000-A/taniec-wspolczesny-w-operze-paryskiej/
Dziękuję za wiadomość. Dwa lata temu już o tym spektaklu pisałam na blogu (https://taniec.blog.polityka.pl/2019/01/03/cztery-wspolczesne-choreografie-w-operze-paryskiej/), ale z przyjemnością odświeżę sobie pamięć. Miłego dnia!