Oniegin versus Oniegin
Do dzisiaj „Oniegina” w choreografii Johna Cranko obejrzałam tylko raz w Berlinie w wykonaniu Staatsballet Berlin. Przyznaję, że nigdy nie wybrałam się na ten spektakl, kiedy był na afiszu Teatru Wielkiego – Opery Narodowej. A teraz dość długo zwlekałam z obejrzeniem go w telewizji Arte w wykonaniu Stuttgarter Ballett. Zrobiłam to dwie godziny temu, znowu w ostaniej chwili (emisja kończy się w nocy) i muszę przyznać, że pomimo powszechnych zachwytów, uznawaniu tego tytułu za doskonałą adaptację poematu Puszkina oraz arcydzieło sztuki baletowej XX wieku, moje odczucia są nieco inne. Choreografię Johna Cranko cenię za warsztat, doskonale zbudowane pas de deux i sceny zespołowe, ale dzisiaj ponownie czułam to samo, co w Staatsoper Unter den Linden trzy lata temu, że akcja jest dobrze zbudowana, ale mnie nie wciąga, że moje myśli gdzieś odpływają, że spektakl oglądam z dystansem, trochę jak niemy film, który mnie nie wzrusza, że zakończenie jest schematyczne i nie budzi we mnie głębszych emocji, że jak dotąd tylko Borisowi Ejfmanowi udało się tańcem opowiedzieć to wszystko, co jest między słowami (nieuchwytne werbalnie), że tylko on w doskonale oryginalny i uniwersalny sposób przeniósł na baletową scenę bohaterów Puszkina (chandrę, egoizm, samotność i wyrzuty sumienia Oniegina, ducha Leńskiego, niespełnioną miłość i przemianę Tani) i że nie jestem pewna, czy można to zrobić jeszcze lepiej.
Czytaj też:
Encyklopedia współczesnego tańca
Chleb ziemski czy niebieski? Wielki Inkwizytor Dostojewskiego w balecie Borisa Ejfmana
Up & Down Borisa Ejfmana w Mezzo. Gala Jubileuszowa w sieci. Nowe możliwości tańca
Romeo i Julia Johna Cranko. Orlando w Bolszoj
Komentarze
Ta współczesna Eifmana wspaniała w tych pokazanych fragmentach, jak ten gitarzysta się porusza, prezencja wszystkich…W tej klasycznej na koniec okazuje się że blondynka jest Tatianą, a cały czas uważałem że szatynka i tak się człowiek nadaje do oglądania baletu.
Komunikat covidowy: Sytuacja w USA – kraju osiągającym bardzo podobne do naszych wyniki zgonów i wyszczepienia w dwuletnim przebiegu pandemicznym – pogorszyła się po 20. stycznia i może zwiastować co zobaczymy u nas w lutym. Od omicrona umiera dziennie tyle ludzi co w szczytowych dniach fali delty. Hospitalizowanych jest najwięcej osób w historii amerykańskiej walki z covid.
Obejrzałem kilka fragmentów Onegina Eifmana
https://www.youtube.com/watch?v=12-yIeu4u_M
Sen Tatiany: https://www.youtube.com/watch?v=E8OHBDFGcxY
Oniegin próby: https://m.facebook.com/spb.eifmanballet/videos/2522089648042210/
Piękne te próby, całe obejrzałem, ta dziewczyna ile wdzięku, urody, umiejętności…
There were stunning performances from the committed and very talented principals whose energies and technique have to be admired and envied. The role of Onegin was danced by Oleg Gabyshev, (seen as Vronsky in Anna Karenina), and he is a charismatic and compelling force, able to throw himself into the air, turn double barrel twists, hoist the ballerina high above his head one-handed and convincingly convey the magntism and power of his role.
Tatyana was danced by Maria Abashova, a dancer with beautiful line, leaps and flexibility whose very core demonstrated her understanding of the role.
Dmitry Fisher made a jovial Lensky and later, an athletic ghost, while Natalia Povorozniuk was a flighty and persuasive Olga. Sergey Volobuev was the poker-faced blind General.
Tak jak napisała recenzentka, Maria ma piękną linię. Swoją drogą warto by używać tego baletowego terminu nie tylko w jednym kontekście dbałości o linię.
Za godzinę transmisja z pogrzebu Andrzeja Nowaka (państwowy, na Powązkach wojskowych)
https://nekrolog.eklepsydra.pl/ords/f?p=EKLEPSYDRA:ELEKTRONICZNE:::::POWIADOMIENIE:SZKY9WVPS092
Założyciel i kompozytor TSA
https://www.youtube.com/watch?v=FU_8LFqQLsQ
Skandowanie TSA, TSA stało się do tego stopnia popularne że usłyszałem je nawet na koncercie lokalnego zespołu metalowego w Berlinie, NRD
@satrustequi
27 stycznia 2022
11:53
„Tak jak napisała recenzentka, Maria ma piękną linię. ”
Linię to może i ma, ale — tak jak pewien aktor u W. Allena — najwyraźniej traci ostrość (o ile ostrość można tracić najwyraźniej?). Poza tem, czy tych sympatycznych dwoje młodych ludzi nie mogłoby sobie usiąść gdzieś w jakimś przytulnym bistro i wyrazić to, co mają sobie do wyrażenia słowami, z całą tą urzekającą muzyką w tle, natomiast bez całego tego znoju fizycznego wysiłku? Który to wysiłek na dodatek niebezpiecznie zbliża się momentami do sytuacji mogących uchodzić za molestowanie! Że też jutuba to przepuściła!
1
Wkrótce w Mezzo Live HD i Mezzo: https://taniec.blog.polityka.pl/2020/12/11/trzy-dni-z-giselle-akrama-khana/
https://www.mezzo.tv/fr/Danse/Giselle-d%27Akram-Kahn-%7C-English-National-Ballet-6688
Słuchałem trzy razy tej opery (Ogrodniczka) w tym tygodniu, 18-letni Mozart napisał i wystawił ją w Monachium. Styl włoski. I oto co znajduję dziś
https://www.youtube.com/watch?v=DtSZ-PX_Hcw
Tam jakaś uwspółcześniona inscenizacja zagraniczna też jest, stroje dzisiejsze
Tutaj jedna z ładnych arii z Ogrodniczki, a dyryguje siostrzeniec pewnego pianisty
https://www.youtube.com/watch?v=V4tLuNtnZFo
@wiercigo
„Poza tem, czy tych sympatycznych dwoje młodych ludzi nie mogłoby sobie usiąść gdzieś w jakimś przytulnym bistro i wyrazić to, co mają sobie do wyrażenia słowami…”
„Moje!” – Oniegin odparł groźny,
Rozpędził nagle całą zgraję
I sam na sam w ciemności mroźnej
Młodziutkie dziewczę z nim zostaje.
On się łagodnie zwraca do niej,
Potem układa ją troskliwy,
W kącie na ławie chybotliwej
I głowę na jej ramię kłoni.
/„Eugeniusz Oniegin” w przekładzie Adama Ważyka/
https://taniec.blog.polityka.pl/2018/11/26/encyklopedia-wspolczesnego-tanca/
„I sam na sam w ciemności mroźnej
Młodziutkie dziewczę z nim zostaje.”
No i co, no i co? Co dalej?
Ciemno wszędzie, zimno wszędzie.
Co to będzie? Co to będzie?!