Queerowa opera. Online z Toronto
Kiedy Polska w „majestacie prawa” pokazuje swoją drugą prymitywną twarz, kiedy po naszym ukochanym i umiłowanym kraju, „naszej drodze i słońcu, i gwieździe”, jeździ sobie pod ochroną Państwa furgonetka propagująca ordynarne bzdury: „Lobby LGBT chce uczyć małe dzieci masturbacji”, „Edukacja seksualna przyczynia się do pedofilii”, „Geje gwałcą dzieci”, „31 proc. dzieci wychowywanych przez lesbijki i 25 proc. wychowywanych przez pederastów jest molestowanych”, kiedy na „Stronie życia”, serwisie Fundacji Pro – Prawo do życia, ukazuje się obrzydliwy lead o rodowodzie faszystowskim: „Tęczowi bandyci dalej namawiają do przemocy wobec nas!”, kiedy minister Zbigniew Ziobro broni homofobicznych oszołomów, aktywistów LGBT nazywa się „anarchistyczną zgrają młodocianych bandytów”, obywatelską blokadę „lewackim aktem terroru” („Młody lewacki terrorysta, około 20 lat, z białego BMW, zatrzymał swój samochód i zablokował przejazd furgonetce. Lewak wyszedł z BMW i zaczął się awanturować – relacjonuje świadek zdarzenia”. To nie jest żart, tak pisze się na portalu należącym do tygodnika „Najwyższy Czas!”, którego założycielem jest Janusz Korwin-Mikke), kiedy wywieszenie tęczowej flagi premier Mateusz Morawiecki nazywa „zbezczeszczeniem”, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski „aktami wandalizmu”, metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz „profanacją zabytkowej figury Chrystusa, która spowodowała ból ludzi wierzących” (przypomnę tylko, że jej kolory symbolizują: życie, ukojenie, światło słońca, naturę, sztukę, spokój i harmonię oraz duchowość), kiedy funkcjonariusze Straży Miejskiej odholowują wpisującą się w czasy nazistowskie furgonetkę – wyłącznie – za niewłaściwe zaparkowanie, kiedy dotychczas wyśmiewana „kasta sędziowska” okazuje się uczciwą i działającą w obronie praworządności, Margot, która odważyła się temu szalejącemu złu, szkalowaniu i wykluczaniu mniejszości sprzeciwić, stawia się zarzuty o czyny chuligańskie i osadza w areszcie, a Jacek „Komisarz” Wrona, „Mąż jednej żony i ojciec szóstki dzieciaków!”, wygłasza miłujące bliźniego „chrześcijańskie przesłanie”: „Mam nadzieję, że wdzięki pani »Margot« zostaną docenione przez współosadzonych!”, w Kanadzie, kraju bardziej cywilizowanym od „jedynego i naszego polskiego”, gdzie uznaje się małżeństwa osób tej samej płci i przyznaje im prawo do adopcji, rozpoczyna się Montréal Pride Festival. A jednym z punktów programu jest światowa premiera online opery „Hadrian” w reżyserii Petera Hintona. Spektakl powstał w Toronto w 2018 roku dla Canadian Opera Company. Muzykę skomponował Rufus Wainwrigh, libretto (dostępne: tutaj) napisał Daniel MacIvor, choreografię stworzyła Denise Clarke. Tematem opery, jak zapewne już się wszyscy domyślają, jest związek Hadriana z pięknym młodzieńcem Antinousem, którego cesarz poznał w Bitynii, zakochał się w nim i odtąd nie rozstawał. Akcja skupia się na ostatnich dniach życia Hadriana i jego próbie dowiedzenia się o prawdziwej przyczynie śmierci kochanka. Wątek miłosny miesza się więc z politycznym, a libretto wypełniają także zdarzenia będące fikcją artystyczną, dla której jednak podłożem stały się przekazy historyczne. Emisja będzie jednorazowym wydarzeniem, do którego możemy przyłączyć się już za kilkanaście godzin. Przewidziane jest też spotkanie online z twórcami opery. Tak więc dla wytrwałych może to być nieprzespana noc.
#HadrianWatchParty
Komentarze
Nie wiem czy sie smiac czy plakac.Wiem ze latwo sie niszczy a wiec przeszlo dwa twa tysiace lat cywilizacji lacinskiej ( wiem, wiem ,wywadzacej sie … ect, ect ) i chrzescijanskiej na gruncie ktorej istnieje jeszcze wspolczesny swiat umownie zwany zachodnim.I tacy jak pani Joanna sa rozsadnikiem tegoz swiata. Zaczelo sie od rewolucji francuskiej i trwa do dzis z coraz lepszym skutkiem .Swiat pana J Trudeau kryptokomunist i lewackiego polglowka ale pochodzacego z dobrej sekty. Ucieklem z Canady do USA z kommuny kanadyjskie,Dzis USA stoja u progu upadku .Trump walczacy z Chinami bedecy atakowany przez piata i szosta kolumne wlasnych , nie wiem jak okreslic te masa starych i mlodych walczacych z wlasny krajem gdzie nie liczy sie wolnosc osobista ale wola grupy manipolantow operujaca c szczytnymi chasla ( socjalistycznymi , teczowymi etc.) I takie sztandarowe postaci jak H Clinton , B Sanders , Soros .Tanczcie i bawcie sie .Wasz i nasz pogrzeb juz niedlugo.
Margot
Agresja bez wzgledu na orientacje seksualna agresora/agresorki musi byc karana. Margot uzywal/uzywala noza zamiast slownego argumentu. To nie jest tak ze osoby z mniejszosci seksualnych nie popelniaja przestepstw.
Homofobia w Polsce i na wschodzie Europy musi byc potepiana bo neguje humanizm tych osob ale nie mozna przy tym popelniac bledow.
@AR 15
Cywilizacja czlowieka jest starsza od cywilizacji lacinskiej.
Tez boje sie komunizmu.
@Slawomirski
A czy przedstawiciele agresywnej fundacji głoszącej bezprawne hasła i zatrudniani przez nich kierowcy są już w aresztach? Bo chyba póki co jedyną winną, na której skoncentrowana jest uwaga organów Państwa stała się Margot.
Kościół rzymsko-demoniczny ma już w Polsce swoją inkwizycję XXI wieku.
Działa ona z rozkazu Ziobry i rękami policji, na razie w zasadzie bezprawnie, ale będzie swoją agresję próbowała zalegalizować.
I jak zawsze będzie się stroić w piórka ofiary.
Im bardziej są agresywni, tym bardziej niewinne stroją miny
@Joanna Brych
Jesli chce Pani pomoc osobom z LGBT to prosze pisac cala prawde w przeciwnym razie traci Pani wiarygodnosc. Pisanie prawdy wymaga czasu i zastanowienia. Tak samo jak wielu Polakow jestem poruszony neonazistowska propaganda sponsorowana przez polski rzad a wymierzona w osoby z LGBT.
@Slawomirski
Postępowanie Margot było emocjonalną odpowiedzią na brak reakcji organów ścigania i niekaranie osób rozpowszechniających ordynarne bzdury o rodowodzie faszystowskim. Przedstawiciele fundacji i ich kierowcy nadal są wspierani przez rządzącą partię i ich przybudówki, czują się bezkarni. Potępia się Margot i na niej skupiona jest teraz cała uwaga, która spokojnie, abstrahując od tego, że wolałabym na ławie oskarżonych zobaczyć najpierw ludzi, którzy doprowadzili ją do skrajnych działań, mogłaby odpowiadać z wolnej stopy, a jej czyn jest usprawiedliwiony okolicznościami. Słowa ministra Ziobro, że nóż „będzie służył, by ciąć ludzi” są zwykłą, delikatnie mówiąc bezczelnością i nadużyciem. Żaden nóż nie byłby użyty do pocięcia opon, a nie ludzi, gdyby Państwo działało prawidłowo i przestrzegało prawa. Wolałabym, żeby równie stanowcze wypowiedzi dotyczyły przyczyny, a nie skutku.I żeby na przyczynie była skupiona uwaga opinii publicznej. Tymczasem od kilku dni usprawiedliwia się aresztowanie Margot i jakoś nikt nie nawołuje do zatrzymania osób, które to wszystko sprowokowały.
rzekomo zagrożone „przeszlo dwa twa tysiace lat cywilizacji lacinskiej”…
Gej Hadrian, który żył jakieś 19 wieków temu, bez wątpienia jest elementem cywilizacji łacińskiej 😉
@Joanna Brych
„Wolałabym, żeby równie stanowcze wypowiedzi dotyczyły przyczyny, a nie skutku.I żeby na przyczynie była skupiona uwaga opinii publicznej.”
Nic prostszego – wystarczy założyć partię wygrać wybory, założyć ministerstwo propagandy i przy jego pomocy skupiać uwagę opinii publicznej. A tych, którzy by sobie skupić nie dawali – do obozu! Skąd my to znamy! Partia mogłaby się nazywać:, nawiązując do tradycji , NSLGBT. Czy aby nie o to właśnie chodzi aktywistom usprawiedliwionym okolicznościami, a nie o żadne tam prawa i obrony paru chłopaczków mających kłopoty z ukierunkowaniem popędy seksualnego? No to lecę przestawić auto z parkingu do dobrze zamknietego garażu.
@jcp
Klasyczne odwracanie kota ogonem i chyba jakieś projekcje („A tych, którzy by sobie skupić nie dawali – do obozu!”), do których nie zamierzam się odnosić, biorąc zwłaszcza pod uwagę ordynarną odzywkę o „obronie paru chłopaczków mających kłopoty z ukierunkowaniem popędu seksualnego”.
@Slawomirski
O ile mnie pamiec nie myli, prokuratura nie zdecydowala sie postawic zarzutow grupce mlodych ludzi, ktorzy pobili grupe kobiet na jednym z marszow „narodowych”. W uzasadnieniu stwierdzono, ze panie prowokowaly do bojki sama swoja obecnoscia, poza tym bijacy nie chcieli zrobic krzywdy, wiec nie ma o czym mowic.
Ta sama prokuratura wystapila o tymczasowy areszt dla osoby podejrzanej o akt wandalizmu oraz uszkodzenie mienia, a sad sie zgodzil. Chwile potem nastapila klasyczna lapanka na spontanicznym zgromadzeniu w obronie znanej aktywistki (plec biologiczna Margot jest mi obojetna, ale jej najwyrazniej nie, wiec przez zwykla przyzwoitosc bede uzywac formy zenskiej), wlacznie z ukrywaniem zatrzymanych, przetrzymywaniem bez postawienia zarzutow, nieinformowaniem bliskich oraz pelnomocnikow o ich miejscu pobytu czy stanie. O plotkach z oskarzeniami ciezszego kalibru nie wspominajac.
Margot (prawdopodobnie) popelnila przestepstwo i za to powinna poniesc kare. Uwazam jednak – podobnie jak wiele innych osob – ze zastosowane srodki byly niewspolmierne do potrzeb. A wszyscy, ktorzy mysla, ze mozna hejtowac po ludziach bez konsekwencji, bardzo sie myla. Bo nawet slabeusz, bedac bitym, czasem odwinie reke w obronie wlasnej.
@Joanna Brych
Proszę być konsekwentną. Albo nie zamierza się Pani odnosić i się Pani nie odnosi, albo się Pani odnosi, cytuję: „jakieś projekcje”. Czyli Pani domniemywa i na dodatek po inteligencku wartościująco. Inaczej doprowadzi Pani do klasycznej dezorientacji kota.
Nadto, dlaczego wyraz troski o dobrostan chłopców w okresie dorastania i rozwoju, jakże ważnego, aspektu ich osobowości (wydaje sie, że w obecnych czasach i pewnych środowiskach – aspektu najważniejszego, żeby nie powiedzieć -jedynego) miałby uchodzić za „odzywkę ” i to na dodatek – „ordynarną”. Proponuję wszak na tem zawiesić ten interesujący kocio chłopięcy temat, bo jeszcze dojdzie do jakiegoś usprawiedliwionego okolicznościami użycia noża w celach innych niż przecinanie opon.
Nie ulega watpliwosci ze zdrowie emocjonalne osob nieheteroseksualnych jest w obecnej Polsce narazone na szwank. Wybory prezydenckie wyzwolily neonazistowskie hasla u prezydenta Dudy. Osoby LGBT slusznie czuja sie zagrozone i moga reagowac emocjonalnie na zaistniala sytuacje. Ludzie ci chca byc traktowani w Polsce tak samo jak na Zachodzie. Tak niestety nie jest. Pod tym wzgledem Polska bardziej przypomina Rosje niz Kanade na przyklad. Nie rozumiem dlaczego prawa mniejszosci nie sa gwarantowane przez wiekszosc. LGBT to dzieci,krewni, bracia,siostry innych Polakow. Szkoda ze prezydent Duda tego nie rozumie. Na niego spada odpowiedzialnosc za zaistnialy konflikt.
Margot musi poniesc konsekwencje za zlamanie prawa. Temida ma przepaske na oczach.
Nie mam watpliwosci ze eskalacja propagandowa wokol osob LGBT w czasie prezydenckiej kampani wyborczej przyczynila sie do nieszczescia Margot.
Proces Margot powinien stac sie procesem Dudy.
@
Slawomirski
11 sierpnia 2020
19:46
„Proces Margot powinien stac sie procesem Dudy.”
Czyli jest tak, jak napisałem. Wcale nie chodzi o czyjekolwiek dobro, tylko o to, aby wreszcie przyłożyć Dudzie, a potem…
Źle się bawicie, chłopcy i dziewczęta. Dowlonej płci.
@jcp
Chodzi o dobro mniejszosci. W tej mniejszosci sa nasi bracia,sostry,rodzice,krewni. Duda zniszczyl ta rodzinna wspolnote. Podzielil nas. Za to powinien byc ukarany w procesie Margot.
Warto sie zastanowic nad psychologicznym tormentem osoby obudzonej w ciele przeciwnej plci. Tym faktom nie mozna zaprzeczac.
@Mortarien
Dziękuję za komentarz i zwrócenie uwagi na obłudę prokuratury.
@Slawomirski
„Agresja bez wzgledu na orientacje seksualna agresora/agresorki musi byc karana. Margot uzywal/uzywala noza zamiast slownego argumentu. To nie jest tak ze osoby z mniejszosci seksualnych nie popelniaja przestepstw.”, „Jesli chce Pani pomoc osobom z LGBT to prosze pisac cala prawde w przeciwnym razie traci Pani wiarygodnosc. Pisanie prawdy wymaga czasu i zastanowienia”.
Pozwolę sobie tylko zauważyć, że w Kodeksie karnym znajdują się następujące zapisy:
„Mieniem znacznej wartości jest mienie, którego wartość w czasie popełnienia czynu zabronionego przekracza 200 000 złotych.” – nie sądzę, aby pocięte opony przedstawiały taką wartość.
„Nie popełnia się przestępstwa, jeżeli dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.” – ochrona praw mniejszości i sprzeciwianie się głoszeniu ordynarnych bzdur o rodowodzie faszystowskim, w sytuacji kiedy organy ścigania pozwalają na to bezprawie, jest moim zdaniem wyższym dobrem, aniżeli uszkodzona furgonetka.
Zaś w art 115 § 21 można przeczytać następujący zapis: „Występkiem o charakterze chuligańskim jest występek polegający na umyślnym zamachu na zdrowie, na wolność, na cześć lub nietykalność cielesną, na bezpieczeństwo powszechne, na działalność instytucji państwowych lub samorządu terytorialnego, na porządek publiczny, albo na umyślnym niszczeniu, uszkodzeniu lub czynieniu niezdatną do użytku cudzej rzeczy, jeżeli sprawca działa publicznie i bez powodu albo z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego.” Margot raczej trudno zarzucić, że działała bez powodu albo z błahego powodu.A prawo raczej rażąco lekceważą Fundacja Pro – Prawo do życia, prezydent Duda i minister Ziobro.
Pozdrawiam!
Chciałbym przypomnieć wydarzenie, które miało podobną dynamikę, mianowicie sławny samosąd we wsi Włodowo. Oba zdarzenia rozwijały się wg podobnego scenariusza (oczywiście, różni je skala użytej przemocy). W obu przypadkach była społeczność konsekwentnie prześladowana i dręczona (tam: przez recydywistę, tu: przez maniaka usprawiedliwiającego swoje działania religią); był brak dostatecznej reakcji organów państwowych; i wreszcie – była finalna gwałtowna reakcja prześladowanych.
Interesujący jest odbiór społeczny obu tych spraw: mimo, że we Włodowie doszło do zabójstwa, sympatia społeczeństwa była dość jednoznacznie po stronie zabójców. Nikt, generalnie, nie miał problemów ze zrozumieniem, że zostali doprowadzeni poza granice desperacji. Przypadek społeczności LGBT i prześladującego ich konsekwentnie stalkera z „Fundacji Pro” nakłada się, niestety, na wojnę kulturową, dlatego prawicowe i katolickie publikatory całkowicie pomijają wątek prześladowań, przedstawiając swoim odbiorcom jedynie obraz lewicowego terrorysty z nożem. Lewicowe media też manipulują, prześlizgując się nad aktem przemocy i przedstawiając sprawę jako „prześladowanie aktywistów LGBT przez policję”.
To sprawia, że obraz zdarzenia jest zaciemniony. Użycie przemocy przez Margot z pewnością było porażką jej i jej środowiska. Powinna trafić przed sąd, gdzie jej obrońcy powinni przywołać okoliczność łagodzącą w postaci wielomiesięcznego dręczenia Margot i jej podobnych przez stalkerów z tej fundacji.
@Maciej2
Bardzo dziękuję za ten komentarz. Sprawa Margot pokazuje też stosunek polskiego społeczeństwa do osób LGBTQ+. I że niestety nie wszyscy jeszcze dorośli do standardów światowych. Świadczy o tym chociażby dyskusja o tym, jak zwracać się do Margot i „sprawa” Piotra Jedlińskiego. W czasie kampanii wyborczej przekonałam się, że brak akceptacji dla równych praw mniejszości seksualnych nie dotyczy wyłącznie elektoratu prawicowego i narodowego, nietolerancja zakorzeniona też jest po tej tzw. lepiej wyedukowanej światopoglądowo stronie.
Mi z kolei przypomniało się inne zdarzenie. Dwa lata temu popełniła samobójstwo uczennica szkoły baletowej. Jej śmierć uruchomiła lawinę oskarżeń pod adresem szkół baletowych, a obraz, który wyłonił się z upublicznionych wspomnień uczniów był przerażający. „Krzykliwi, agresywni, niekompetentni, niezrównoważeni emocjonalnie, zakompleksieni pedagodzy. Intrygi, plotkarstwo, kreowanie niezdrowej rywalizacji, nadużywanie władzy, wykluczanie z grupy, rezygnacja z nauki utalentowanych dzieci. Doprowadzanie do uszczerbku na zdrowiu, a nawet śmierci. To z kolei obraz wyłaniający się z niedawno wydanej książki Moniki Sławeckiej »Balet, który niszczy«. »W szkole panuje atmosfera mobbingu. Każdy, kto nie należy do tak zwanego układu, czyli nauczycieli bezrefleksyjnie podporządkowanych pani dyrektor, jest zastraszany« – anonimowo twierdzi była pracownica warszawskiej szkoły” – tak w dużym skrócie opisałam tę sytuację w tekście o edukacji baletowej. W „Informacji Rzecznika Praw Dziecka” można było wtedy przeczytać, że „Wiele wskazuje na to, że przemoc w OSB może mieć charakter systemowy”, że subiektywne odczucia uczniów poddawane były systematycznemu kwestionowaniu przez kadrę pedagogiczną, i że „Można odnieść wrażenie, że problemem, nad którym Rada Pedagogiczna w istocie chciałaby pracować nie jest zmiana złych nawyków w pracy pedagogów, lecz percepcja dzieci i ich adaptacja do trudnych warunków nauki”. Reakcje uczniów były różne – płacz, odreagowanie przez dodatkowe ćwiczenia, rozmowy z rówieśnikami. Ale część z nich nie wytrzymywała, popadała w depresję (bierną polegającą na wycofaniu się bądź agresywną), bulimię, anoreksję, były próby samobójcze. Nie nazwałabym działań Fundacji Pro – Prawo do życia stalkingiem. Mamy raczej do czynienia z systemową przemocą, w której uczestniczą organy powołane do ochrony obywateli. Sama dobrze wiem, jakie budzą się emocje, kiedy ma się do czynienia z szefostwem, które de facto wspiera mobberów i daje im siłę (ja np. od szefowej komisji antymobbingowej usłyszałam, że mobbing nie wywołuje depresji), akceptuje ich działania (żaden z moich mobberów nie poniósł konsekwencji swoich bezprawnych działań), próbowano wmawiać mi, że wszystko mi się wydaje, a nawet wymuszano oświadczenia, że moje zarzuty pod adresem mobberów są wynikiem choroby. W tym sensie cieszę się, że Margot zawalczyła o siebie i inne szkalowane osoby, i że biernie nie poddała się prześladowaniom. W przeszłości nie raz już się zdarzało, że z osób walczących o prawo i sprawiedliwość, nie w sensie pisowskim, robiono awanturników, terrorystów, osoby niezrównoważone emocjonalnie i chore psychicznie. Wiemy jak to się dla propagandzistów skończyło.
@Joanna Brych 14 SIERPNIA 2020 7:58
Dobrze, że poruszyła Pani temat dawnych propagandzistów. Dla wielu z nich „skończyło się” całkiem miło – w 1989 roku zmienili po prostu głoszone poglądy o 180 stopni i dalej obrastali (i nadal obrastają) tłuszczykiem. Kilku z nich znajdzie Pani choćby w „Polityce”.
@grzerysz
Czy chce Pan zasugerować, że niektórzy propagandziści z TVP Info zaczną się starać o pracę w Polityce i zostaną przyjęci? Pozdrawiam, miłego dnia 🙂
@Joanna Brych 14 SIERPNIA 2020 10:28
Nic podobnego. „Polityka” ma przecież w bród swoich własnych propagandzistów – i takich nieźle obrosłych w piórka w dawnych czasach a „przemalowanych” odpowiednio w roku 1989 i takich z późniejszych naborów. Wszyscy oni śpiewają na jedną nutę zgodnie z aktualnymi wymogami redakcji. A „tam gdzie wszyscy śpiewają na jedną nutę, słowa nie mają znaczenia” (Stanisław Jerzy Lec).
Jedynie to . Za Wikipedią:
Czarny PR (potocznie czarny peer, czarny pijar ), antyreklama, negatywna kampania wyborcza[a] – system metod, działań bądź posunięć propagandowych, zwłaszcza manipulacyjnych, prowadzących do zdyskredytowania przeciwnika (zwykle polityka lub przedsiębiorstwa) w oczach opinii publicznej celem zdobycia jej przychylności (zwykle elektoratu lub klientów). Aby tego dokonać, stosuje się między innymi przecieki prasowe (prawdziwe lub prawdopodobne), które przedstawiają przeciwnika w niekorzystnym świetle.
Skuteczność powyższych metod jest dyskusyjna, a wykorzystywanie ich ryzykowne: ujawnienie, że dany podmiot jest zaangażowany w czarny PR, zwykle przynosi spadek odsetka przychylnych opinii. Wiąże się to z powszechnym postrzeganiem czarnego PR-u jako działania nieetycznego.
Pijarowcy odżegnują się od tego pojęcia i nazywają rzecz po imieniu – nie ma w zasadzie takiego zjawiska jak czarny PR, jest propaganda.
Stosunkowo nową metodą „oczerniania” jest przedstawianie fałszywych raportów i sfałszowanych analiz, często w oparciu o markę organizacji lub instytucji na pozór niezależnych. Tego typu dokumenty i analizy rynkowe mają na celu podważyć wiarygodność atakowanego przeciwnika.
” W tym sensie cieszę się, że Margot zawalczyła o siebie i inne szkalowane osoby, i że biernie nie poddała się prześladowaniom. ”
Z tego, co mi wiadomo nawet z wolnych – że się tak dowcipnie wyrażę – mediów, Margot/tta nie poddał/ła się w sposób dość czynny. Na dodatek nie poddała/ł się nieprześladowaniom, bo chyba żadna opona/on samochodowa/wy osobiście jej/go nie zaatakowała/ł czynem albo słowem.
„Wiemy jak to się dla propagandzistów skończyło.”
Różnie się skończyło. Niektórzy na przykład piszą na blogach w Polityce. Mimo że ich metody są , nawet jak na Politykę, mało wyrafinowane. Na przykład snucie opowieści z zupełnie innej bajki przez kilka akapitów, żeby później upchać ją w jednym worze z przypadkiem, który chcą popropagować poprzez wydawanie wspólnego osądu dla obu. Bardzo Panią proszę o nie naśladowanie ich w tym względzie. Szkoda by było.
@jcp
A co jest z innej bajki? Z reguły mechanizmy przemocy i manipulacji są takie same. PS: Byłoby łatwiej, gdyby posługiwał się Pan jednym adresem mailowym. Każdy kolejny wymusza nowe zatwierdzenie.
Mam kolege geja. Mial zone. Ma z nia dzieci. Od dwudziestu lat zyje z mezem. Spotkalem tez osoby uznajace swoja fizyczna plec za pomylke losu. Ci ludzie sa realni i zyja wsrod nas. Oni musza miec takie same prawa jak reszta spoleczenstwa w przeciwnym razie my tak zwani normalni nie roznimy sie niczym od nazistow. Kampania anty LGBT w Polsce przypomina hitlerowskie Niemcy a strefy wolne od LGBT ustawy norymberskie. Gdy panstwo zacznie szykanowac jedna grupe ludzi wkrotce na jego celowniku znajdzie sie nastepna grupa. Tak rodzi sie tyrania i koniec polskiego eksperymentu z demokracja. Dlatego warto stac po stronie LGBT.
Najwiekszym przebierancem Polityki jest „piewca stanu wojennego”.
@Slawomirski 14 SIERPNIA 2020 17:42
Znalazło by się tam jeszcze wielu innych „przebierańców”. Przypominam, że w grudniu 1981 roku odeszła z redakcji prawie połowa zespołu. Zostali oni wnet zastąpieni przez nowe kadry. Wiele z tych osób pracuje do dzisiaj. W roku 1989, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nagle stali się wszyscy oni gorliwymi piewcami demokracji i niezależnych mediów.
@Janusz Sławomirski. Masz racje w Kanadzie LGBT bardziej się zadomowiło niż w Polsce. Lecz to bynajmniej nie świadczy o zacofaniu cywilizacyjnym.
W tej sprawie co innego jest żenujące. Nie wypowiedż komisarza J.Wrony o docenieniu wdzięku p. Margot – bo to przecież komplement a nie „hejt” ale płaczliwy apel komisarza o obronę na łamach Wirtualnej Polski. Co to za policjant nawet emerytowany co nie potrafi się obronić. Widać hasło stanu wojennego:”Wrona Orła nie pokona” nadal jest aktualne choć tu zamiast Orła mamy raczej Sępa żerujacego na padlinie.